Copyright © 2016-2020 Wolne Miasto Siemianowice 

Designed by DronAir.pl

Stowarzyszenie Wolne Siemianowice

To źródło aktualnych i często niewygodnych faktów o Twoim mieście pomijanych przez inne media. Codzienna dawka świeżych informacji z kategorii: społeczne, gospodarka, polityka, sport, kultura i inne. Felietony i ciekawostki z miasta i okolic czyli cykl "U nas w ogródku..." oraz "Co za miedzą piszczy.."

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: Janusz Ławecki

Redaktorzy:

 

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: 

Janusz Ławecki

Redaktorzy: 


Korzystanie z portalu oznacza akceptację Polityka Cookies.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

 

 

WOLNE MIASTO SIEMIANOWICE

FAKTY I WYDARZENIA Z REGIONU

Artykuły


 

PUBLIKACJE

GALERIA

18 lutego 2018

Gwałtowny spór o prawdę historyczną, jaki Polska toczy z Izraelem, wybuchł z nową siłą po słowach premiera Morawieckiego w Monachium. Polski premier na monachijskiej konferencji, odpowiadając na prowokacyjne pytanie żydowskiego dziennikarza, powiedział: „(…) nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy sprawcy Holokaustu. Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy.” To właśnie te słowa wywołały histeryczną reakcję strony izraelskiej, która zarzuciła Morawieckiemu kłamstwo i negowanie Holocaustu. Tym czasem polski premier nie minął się z prawdą w ani jednym słowie swej wypowiedzi. Z kolei izraelskie elity zdają się totalnie nie rozumieć sytuacji jaka panowała na ziemiach polskich pod niemiecką okupacją. W tym miejscu oddaje głos brytyjskiemu historykowi Normanowi Daviesowi. Człowiekowi, którego trudno posądzić o stronniczość, a który w książce „Boże igrzysko. Historia Polski” całkowicie potwierdza słowa Morawieckiego:

„Pytanie, dlaczego Polacy robili niewiele, aby pomóc Żydom, ma taki sam sens, jak pytanie, dlaczego Żydzi robili niewiele, aby pomóc Polakom. Opowieści o pojedynczych przypadkach szlachetnej odwagi, choć prawdziwe, bardzo wyolbrzymiały rzeczywiście istniejące szanse dania dowodów rycerskości. W świecie, w którym każdego, kto łamał hitlerowskie rozkazy, czekała natychmiastowa śmierć, hitlerowcy zawsze byli w stanie wymusić na sterroryzowanej ludności pewien stopień współpracy. Polskiego lekarza w niewoli Oświęcimia, polskiego partyzanta w lesie, polskiego chłopa obawiającego się akcji odwetowej nie można sądzić według norm moralności obowiązujących wśród wolnych ludzi żyjących w normalnych czasach, tak samo jak nie można w ten sposób sądzić żydowskich donosicieli, którzy starali się ratować życie, denuncjując swoich towarzyszy, ani żydowskich prostytutek, które pracowały w wartowniach esesmanów. Zarówno Polacy jak i Żydzi byli ofiarami terroru, a ich postępowanie było przez ten terror uwarunkowane.”

• Najgorszy dzień pokoju jest lepszy niż najlepszy dzień wojny.