Copyright © 2016-2020 Wolne Miasto Siemianowice 

Designed by DronAir.pl

Stowarzyszenie Wolne Siemianowice

To źródło aktualnych i często niewygodnych faktów o Twoim mieście pomijanych przez inne media. Codzienna dawka świeżych informacji z kategorii: społeczne, gospodarka, polityka, sport, kultura i inne. Felietony i ciekawostki z miasta i okolic czyli cykl "U nas w ogródku..." oraz "Co za miedzą piszczy.."

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: Janusz Ławecki

Redaktorzy:

 

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: 

Janusz Ławecki

Redaktorzy: 


Korzystanie z portalu oznacza akceptację Polityka Cookies.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

 

 

WOLNE MIASTO SIEMIANOWICE

FAKTY I WYDARZENIA Z REGIONU

Artykuły


 

PUBLIKACJE

GALERIA

04 kwietnia 2018

Mniej więcej od roku prześladuje mnie  tajemniczy władca królików. Nigdy do mnie nie podszedł, nie wymienił ze mną jednego słowa, dowodem jego obecności są jedynie pojawiające się z nikąd „króliki”. Pojawia się ilekroć poruszę na forum publicum, jakąś ważną kwestię lub problem. Natychmiast wyciąga z kapelusza swoje „króliki”, które zaczynają mnie obskakiwać, machając mi przed nosem jakimś mandatem, rzekomo niezapłaconymi alimentami lub innymi bredniami. Tajemniczy prestidigitator pojawił się pierwszy raz, gdy podważyłem zasadność budowy w Siemianowicach Śl. oczyszczalni ścieków, która miałaby być zlokalizowana w rejonie ul. Mysłowickiej, kilkaset metrów w linii prostej od katowickiej oczyszczalni ścieków, z której do tej pory korzystało nasze miasto. Budowa oczyszczalni ma pochłonąć 168mln zł. Ma to rzekomo uwolnić nas od opłat, które musimy wnosić za oczyszczanie ścieków do Katowic. Jednak jest to tak duże przedsięwzięcie, że zadłuży nasze miasto na najbliższe kilkadziesiąt lat. Same odsetki, które będziemy spłacać mogą sięgnąć 6-7 mln rocznie. Gdy już spłacimy ten ogromny dług, nasza dzisiaj nowoczesna oczyszczalnia, okaże się już przestarzała i pochłonie kolejne pieniądze na modernizację. Czy zatem potrzebna nam tego rodzaju inwestycja? Czy nie byłoby dużo prościej i taniej razem z Katowicami zmodernizować oczyszczalnię, która już istnieje i doskonale spełnia swoją funkcję? Czy na pewno chcemy mieć w naszym mieście kolejny zakład, który „nie pachnie różami”? I najważniejsze pytanie - czy wszystko jest zgodne z prawem? Bo jeśli tak to dlaczego inwestycja warta połowę budżetu Siemianowic jest „ściśle tajna” a firma Aqua Sprint nie chce mieszkańcom udostępnić żadnych jej szczegółów, zasłaniając się „dobrem projektu”? Kto dał takie prawo prezesowi miejskiej spółki?

( tu więcej szczegółów sprawy: http://www.wolnesiemianowice.pl/%E2%80%A2_Mieszkancy_chca_decydowac_w_sprawach_kluczowych%21 )

Gdy tylko zadałem te pytania i opublikowałem je na forum Wolne Siemianowice, zaatakowały mnie króliki. Natychmiast w mediach społecznościowych pojawiły się oskarżenia i ataki pod moim adresem.

W krótkim czasie wybuchła nowa afera dotycząca firmy Aqua Sprint. Tym razem okazało się, że prezes Aqua Sprintu p. Piotr Komraus zaproponował Radnym uchwalenie podwyżki cen wody nie wspominając ani słowem, że zaledwie 2 miesiące wcześniej zakupił, za bagatela 200tys zł, luksusową służbową limuzynę, mającą rzekomo służyć do odczytu liczników. (Tu bliższe szczegóły: http://www.wolnesiemianowice.pl/%E2%80%A2_Kolejne_podwyzki_cen_wody_w_Siemianowicach_-_to_juz_87%25 )

Po ujawnieniu tego faktu i jednoczesnym uświadomieniu mieszkańców, że w firmie znajduje się już kilka tego typu samochodów tyle, że do tej pory ich koszt oscylował w granicy 50 tys., ponownie pojawiły się króliki. Tym razem zaczęły mnie obskakiwać machając mi przed nosem jakimś skanem mandatu o wartości 100zł, oskarżając mnie o hipokryzję, próbując zgasić pożar wokół kontrowersyjnego zakupu samochodu przez  prezesa miejskiej spółki wodnej.

Potem przez dłuższy czas był spokój, aż nie poruszyłem tematu nieznośnego fetoru z firmy BM Recykling i niewłaściwego składowania przez tę firmę setek ton odpadów na odkrytym terenie w odległości zaledwie 100m w linii prostej od zabudowań mieszkalnych.

http://www.wolnesiemianowice.pl/%E2%80%A2-kolejny-po%C5%BCar-%C5%9Bmieci-w-bm-recykling%21

 Temat ten poruszyłem gdy wyszła kwestia, że mimo poważnych uchybień w działaniu tej firmy i jej wyjątkowej uciążliwości dla mieszkańców, już nie tylko dzielnicy Hugo ale także centrum i osiedla Tuwim, wydano decyzję o pozwoleniu na dalszą rozbudowę.  I znów wyskoczyły, nie wiadomo z czyjego kapelusza „króliki”, oskarżając mnie o brak sprawozdawczości Stowarzyszenia Wolne Siemianowice. Tym razem wniosły skargę na samego Prezydenta zarzucając mu, że nie kontroluje działalności stowarzyszenia. Podczas posiedzenia specjalnie zwołanej na tę okoliczność komisji, obrzucono mnie publicznie stekiem wyssanych z palca  zarzutów. M.in. dowiedziałem się, że sprzeniewierzyłem pieniądze, które były przekazane na świetlicę środowiskową na Hugo (powstającą z mojej inicjatywy), a które z jakichś bliżej niezrozumiałych przyczyn rzekomo miały trafić na moje prywatne konto. Nigdy nie zbierałem żadnych datków na ten cel, tym bardziej byłem więc zaskoczony zarzutami. Co dziwne w skardze na Prezydenta, pojawiły się...rewelacje o  nałożonym na mnie mandacie na kwotę 100zł, który ponoć niezbicie dowodził mojej hipokryzji oraz rzekome uchylanie się przez mnie od płacenia alimentów. Posiedzenie komisji okazało się farsą, ponieważ zostało wykorzystane do omawiania mojego prywatnego życia, przy biernym udziale radnych miejskich, nie reagujących na absurd stawianych mi zarzutów. Oskarżono mnie o brak sprawozdawczości Stowarzyszenia Wolne Siemianowice, mnie który byłem jedynie szeregowym członkiem stowarzyszenia. Po przegranej batalii króliki wycofały się i zaczaiły na kilka miesięcy.

Tydzień temu poruszyłem sprawę galopującego zadłużenia mieszkań komunalnych w naszym mieście. Zadłużenie to wynikające z tolerowania, przez kolejnych rządzących miastem, osób niepłacących czynszu wzrosło w ciągu ostatnich 4 lat z 30 do 50 mln zł. Jeśli ten trend będzie się utrzymywał za kolejne 4 lata dług ten urośnie do kwoty około 80 mln zł, co będzie stanowić  przeszło ¼ budżetu całego miasta. Jest to niebagatelny problem i jeśli nie zaczniemy z nim walczyć, kamienice miejskie zaczną popadać w ruinę, gdyż brak będzie środków nawet na najpotrzebniejsze remonty. (Tu szczegóły sprawy: http://www.wolnesiemianowice.pl/%E2%80%A2-zad%C5%82u%C5%BCenie-mieszka%C5%84-komunalnych-ro%C5%9Bnie-jak-na-dro%C5%BCd%C5%BCach )

Jak na zawołanie znowu pojawiły się „króliki” machające mi przed nosem wspomnianym już wcześniej mandatem i straszące, że tym razem opublikują o mnie film obnażający moją „prawdziwą twarz”. Dlatego lada dzień spodziewam się kolejnego paszkwilu. Jednak od kolejnych rewelacji „królików” bardziej interesuje mnie, kto za każdym razem, gdy poruszam ważny temat je wypuszcza? Komu zależy na  odwróceniu uwagi mieszkańców od tych tematów? Co chce ukryć?  Dwa króliki znam, to Franciszek Małecki Trzaskoś oraz Henryk Świerzy. Wymyślają paszkwile oraz różne niedorzeczności, które następnie rozsyłają do różnych osób poprzez portale społecznościowe i   pocztę emailową.  Dlaczego zawsze na cel biorą sobie zwykłego mieszkańca Siemianowic, który nie ma nic wspólnego z polityką, a jedynie pokazuje rzeczywistość taką jaka jest? Jaki mają w tym cel? I z czyjej kieszeni są finansowani? W mieście mało kto o mnie słyszał, więc jestem przekonany, że to nie o moją osobę tu chodzi ale o fakty, które opisuję i niewygodne pytania, które zadaję. Stąd też mój apel.

Szanowny władco „królików”, a może staniesz przede mną twarzą w twarz jak mężczyzna i powiesz o co ci tak naprawdę chodzi? Czego się obawiasz? Pokaż, że nie masz nic do ukrycia i twoje zamiary są uczciwe. Jeśli nie to ja obnażę twoje działania prędzej czy później, bo „króliki” zawsze na koniec przedstawienia wracają do tego samego kapelusza, z którego wyszły. Będę podążał śladem królików, aż znajdę i ujawnię tego, do kogo należy kapelusz. I to jest nieuniknione. 

królik nr 1 Franciszek Małecki Trzaskoś

królik nr 2 Henryk Świerzy

Kto jest tajemniczym władcą królików?

• Władca królików