Copyright © 2016-2020 Wolne Miasto Siemianowice 

Designed by DronAir.pl

Stowarzyszenie Wolne Siemianowice

To źródło aktualnych i często niewygodnych faktów o Twoim mieście pomijanych przez inne media. Codzienna dawka świeżych informacji z kategorii: społeczne, gospodarka, polityka, sport, kultura i inne. Felietony i ciekawostki z miasta i okolic czyli cykl "U nas w ogródku..." oraz "Co za miedzą piszczy.."

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: Janusz Ławecki

Redaktorzy:

 

Skład Redakcji:

Redaktor Naczelny: 

Janusz Ławecki

Redaktorzy: 


Korzystanie z portalu oznacza akceptację Polityka Cookies.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

 

 

WOLNE MIASTO SIEMIANOWICE

FAKTY I WYDARZENIA Z REGIONU

Artykuły


 

PUBLIKACJE

GALERIA

06 grudnia 2016

Trzy tygodnie temu wysłałem e-mailem do UM Siemianowice 4 pisma. Czekałem 2 tygodnie na odpowiedź tak jak mówi Ustawa o Dostępie do Informacji Publicznej i nic. Żadnej odpowiedzi. Dzwonię do UM i pytam o moje pisma. Okazuje się, że trzy nie dotarły do Systemu Obiegu Dokumentów. Poprosiłem o rozmowę z informatykiem aby ustalić co było przyczyną. Pan informatyk odrzekł, że sprawdzi i da mi znać.

 

 

Minęło kilka dni i dzisiaj rano dzwoni do mnie Pan Artur Mrozek w imieniu działu informatyki i bez zbędnych ceregieli przyznaje że omyłkowo je usunął i że to nie był błąd systemu czy cokolwiek innego tylko przyznał się do własnego błędu i przeprosił. Zwyczajnie jak prawdziwy mężczyzna, który czasem się pomyli. Mógł zwalić winę na system, na wirusy, na tysiąc różnych przyczyn ale tego nie zrobił. Dlatego chciałbym pochwalić jego zachowanie bo to nadal rzadki przykład człowieka honoru. Człowieka z zasadami. W wiekszości przypadków urzędnicy starają się ukryć swoje błędy albo wybielić siebie wypierając się w żywe oczy. A przecież wystarczy zwyczajnie przyznać się do błędu i przeprosić. Dla mnie miało to bardzo duże znaczenie bo chciałbym aby wszyscy albo przynajmniej wiekszość brała przykład z takich ludzi jak Pan Artur. Sprawa załatwiona kulturalnie i nie ma problemu. Pisma złożyłem już ponownie i poczekam na odpowiedź. Teraz czekam czy to była tylko jedna jaskółka czy wśród urzędników zachodzi zmiana. Będzie mi bardzo miło uścisnąć Panu dłoń gdy kiedyś być może spotkamy się osobiście. Pozdrawiam serdecznie Panie Arturze.

 

 

Janusz Ławecki

 

• Człowiek, który daje nadzieję! Artur Mrozek