Copyright © 2016-2020 Wolne Miasto Siemianowice
Designed by DronAir.pl
Stowarzyszenie Wolne Siemianowice
To źródło aktualnych i często niewygodnych faktów o Twoim mieście pomijanych przez inne media. Codzienna dawka świeżych informacji z kategorii: społeczne, gospodarka, polityka, sport, kultura i inne. Felietony i ciekawostki z miasta i okolic czyli cykl "U nas w ogródku..." oraz "Co za miedzą piszczy.."
Skład Redakcji:
Redaktor Naczelny: Janusz Ławecki
Redaktorzy:
Skład Redakcji:
Redaktor Naczelny:
Janusz Ławecki
Redaktorzy:
Korzystanie z portalu oznacza akceptację Polityka Cookies.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
WOLNE MIASTO SIEMIANOWICE
FAKTY I WYDARZENIA Z REGIONU
Artykuły
Mamy drugą jaskółkę w sprawie poprawy gospodarki odpadowej w naszym mieście. Aktualnie trwają konsultacje społeczne w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Srokowiec. Na spotkaniu w UM Siemianowice 19 września, wynikły kontrowersje dotyczące hermetyzacji procesów przetwarzania odpadów. W związku z tym 27 września 2019 r odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielem strony społecznej czyli mieszkańców Srokowca a Firmą Usług Ekologicznych K. Żądło (FUE), zajmującą sie recyklingiem odpadów biologicznych (kompostownia) usytuowanych na terenach za Walcownią Rur "Silesia" i "Jedność". Inicjatorem tego spotkania był właściciel tej firmy Pan Wiesław Żądło. Celem spotkania było wypracowanie porozumienia pomiędzy mieszkańcami a firmą "odpadową", określającego zasady dalszego współistnienia, tak aby przedsiębiorca mógł dalej prowadzić swoją działalność a mieszkańcy mogli doczekać się przyjaznych warunków bytowych bez smrodu, toksyn, szczurów, much i wszelkich szkodliwych emisji z tego zakładu.
Wizja w terenie
W trakcie spotkania objechaliśmy szczegółowo cały teren firmy ponad 18 ha ziemi. Pan Żądło szczegółowo pokazywał oraz omawiał poszczególne miejsca przetwarzania odpadów. Głównymi surowcami przetwarzanymi przez tą firmę, są odpady zielone, takie jak liście, trawa, słoma, zrębki czy kora oraz ustabilizowane komunalne osady. Wszystkie te składniki są następnie mieszane ze sobą w odpowiednich proporcjach i poddawane procesowi kompostowania. Proces ten odbywa sie na otwartym powietrzu przy użyciu środków wspomagających w postaci dżdżownic, mikroorganizmów i innych naturalnych środków. W efekcie końcowym firma uzyskuje naturalny humus, kompost służący do naturalnego nawożenia gleby pod uprawy czy do rewitalizacji terenów poprzemysłowych.
Ustabilizowane komunalne osady
Moje zastrzeżenia budzą właśnie te osady. Powstają one w odstojnikach oczyszczalni ścieków i są główną frakcją rzekłbym "esencją" w procesie oczyszczania ścieków. Nikogo chyba nie muszę przekonywać, iż oczyszczalnia to nie jest plantacja z fiołkami, tylko miejsce gdzie trafia wszystko to o czym zapominamy z chwilą naciśnięcia guzika spłuczki klozetowej. Cały ten osad jest higienizowany czyli podnosi sie temperaturę do poziomu 60-65°C co zabija niepożądane wirusy i bakterie a nastepnie jest przywożony do firmy i mieszany z materiałem organicznym typu słoma, zrębki, trawa i wszystko to co zawiera związki węgla organicznego. Cała ta mieszanka zostaje poddana kompostowaniu w kilkuetapowym procesie trwającym kilka tygodni i na koniec uzyskujemy gotowy produkt w postaci humusu. Dotychczas firma wszystkie poszczególne etapy tego procesu prowadzi na otwartym powietrzu co powoduje uciążliwości zapachowe, szczególnie w pierwszym etapie kompostowania. Jako mieszkańcy ul. Fabrycznej, Matejki czy Głowackiego czasem odczuwamy ten nieprzyjemny zapach kompostu. Dzieje sie to raczej rzadko gdyż ze względu na odległość około 600 m oraz kierunki wiatru, smród jest wyczuwany raczej na wschód lub zachód od firmy a my jesteśmy na północ. To nie oznacza, że nie mamy z tym problemu. O wiele więcej smrodu i zapylenia mamy ze strony firmy BM Recykling przy ul. Konopnickiej. Praktycznie śmierdzi codziennie i o wiele mocniej ze względu na bliskość (około 150-200m) oraz kierunki wiatru, które bardzo często wieją w naszym kierunku.
Budowa nowej hali do kompostowania
Firma FUE planuje wybudować potężną halę do przyjmowania odpadów, wstępnego procesu higienizacji oraz dojrzewania. Wcześniej nie mogła tego zrobić, gdyż teren był w dzierżawie ale został zakupiony na własność. Całość hali ma być zhermetyzowana i wyposażona w system wentylacji podciśnieniowej, która będzie stale utrzymywać wewnątrz hali ciśnienie niższe niż na zewnątrz. To spowoduje, że powietrze będzie wchodzić do hali przez wszystkie nieszczelności a następnie wraz z gazami wytwarzanymi w procesie higienizacji i dojrzewania, będzie wypuszczane na zewnątrz po przejściu przez filtry, które w założeniu mają usunąć wszelkie odory. W założeniach wszystko jest piękne. My jako mieszkańcy nauczeni doświadczeniem podchodzimy z pewną nieufnością do obietnic. Dlatego chcemy mieć możliwość dobrowolnego kontrolowania procesów kompostowania, tak by na bieżąco weryfikować wszelkie "założenia" i "obietnice". Szczegóły takiej kontroli warto ustalić już na samym początku przedsięwzięcia, od momentu rozpoczęcia budowy tej hali.
Zawarcie porozumienia
Firma proponuje zawarcie dobrowolnego porozumienia z mieszkańcami Srokowca, dotyczącego rozwoju i modernizacji planowanego przedsięwzięcia, mającego na celu pełną transparentność i przejrzystość w zakresie związanym z procesami mogącymi potencjalnie wpływać na komfort życia mieszkańców. Więcej szczegółów tego porozumienia przedstawiam w projekcie poniżej. Jest to dobry krok i być może przyszła praktyka dla wszystkich przedsiębiorców, którzy planują rozwój swoich firm w sąsiedztwie mieszkańców. Porozumienie zostanie zawarte w dniu 7 października 2019r dlatego jest kilka dni na zgłoszenie ewentualnych uwag i sugestii, które chętnie przedyskutujemy.
str 2
Str 3
Str 4
Projekt hali do kompostowania
Na koniec krótkie wyjaśnienie. Pierwsza jaskółka to była informacja o działaniach Marszałka Województwa w celu cofnięcia pozwolenia dla firmy BM Recykling. Więcej informacji na ten temat tu:
https://www.wolnesiemianowice.pl/proscie-a-bedzie-wam-dane
Autor artykułu:
Janusz Ławecki
